kurde no widze ze ten blog nie jest jeszcze skonczony ale nie wiem co dodac a co ujac.....myslslam dzis caly dzien i nic pustka w glowie:( i szukalam w googlach fajnych gifow odwiedzilam chyba z 50 stron i nic nie bylo zadnego ciekawego;( nie to co Sylwia ona to zmienila calkiem swojego bloga i wymyslila nowe fajne rzeczy.....kurde no juz mnie glowa boli...jak ktos wie co mozna tu jeszcze ciekawego wstawic to niech napisze .....licze na pomoc
no wiec...dzis wzielam a tak naprawde przeszlam eliminacje z posrod 120tys. osob(mam szczescie w castingach:D) do udzialu w "konkursie na najwiekszych balaganiarzy"...no wiec tak nagroda jest...ZLOTA SZCZOTA!!!!!(o takiej zawsze marzylam;P) bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo mi sie przyda....bede miala czym sprzatac:P a tak naprawde to wierze ze wygram ten konkurs...no nie wiem jak to zrobie ale na 100% wygram ten konkurs....zadzialam sila perswazji i uroku osobistego:) ale naprawde musze go wygrac:P bo jak go wygram to zdobebe ZLOTA SZCZOTE!! i powiesze na scianie jako trofeum i przyokazji pocwicze przed swiatowym konkursem na miss Sprzatania pomylilam sie na miss Brudasow:p a taka wprawda by mi sie przydala:P:P:P...wiec ludziska glosujcie na mnie moj ident.1234 i wysylajcie smsy...wierze w siebie:P...pa musze jeszce pocwiczyc sie....:P ps. i jak wiecej zbobede takich tytulow to rozdam je jako prezenty na gwiazdke...napewno sie uciesza:P:P:P
pisze sprostowanie mojej ostatniej notki...wiec napisalam tamto dlatego ze mam strasznie duzo nauki i nie wiem czy zdaze przed szkola wszystkiego nauczyc a nie dlatego ze jestem jakas kujonka i mam zamiar siedziec cale ferie w ksiazkach....no wiec teraz wiecie o co chodzi:) a tak dzisiaj to robilam ciasteczka z Gonia, Inia, Sylwia i Agusia nawet sie udaly i byly dobre ale jak zaczelam drugi raz jej jesc to jakos mi sie niedobrze zrobilo zaczela mnie bolec glowa i burzuch i kregoslup....moze sie otrulam...
juz poniedzialek.... nie mam co pisac nawet jeszcze nie zaczelam uczyc bo nie chce mi sie ferie to odpoczynek a tu.....od jutra zaczne sie uczyc(o ile dotrzymam slowa bedzie ok)...bylam dzisiej u Natali i Efffy fajnie bylo troche sie zasiedzialam u nich:] uuuu nawet sporo ale one sa kochane tak jak zreszta Paula i Zuzia:* heh....pozdrowionka dla was:*
juz sa ferie..<jupi> nie terzeba chodzic do szkoly tylko lezec sobie w cieplutkim lozeczku i nie myslec o nauce, nauczucielach..itp...ale to wcale nie prawda:( ja bede musiala nauczyc sie na kartkowke z gegry i fizy, przeczytac 2 lektury, nauczyc sie na pamiec 10 zdan z Latarnika cos jeszce ma byc z ruskiego i jeszcze mam lipny plan lekcji...ani razu 5 lekcji;( i chyba z dwa razy 7;(;( ale bede miala ferie i dotego mam palec zwichiety juz drugi raz ten sam i znowu na ferie( wczesniej bylo na Boze Narodzenie) i takie bede miala EXTRA FERIE lepszych nie mogli wymyslic...tylko nauka, nauka...przeciez ferie to czas wolny od wszystkiego...a tak dupa nawet pewnie nie bede moga odpoczac.../byc moze nie znajde czasu na pisania notek ale sie nie zrazcie i zagladajcie na mojego bloga..